Ręka do góry, kto z niecierpliwością wyczekuje majówki! Dodatkowe wolne dni to szansa na odpoczynek, ale też świetna okazja, by spędzić czas z najbliższymi i zadbać o nasze relacje – na przykład podczas wspólnej zabawy z planszówkami. Specjalnie dla Was nasza ekipa przygotowała przegląd nowości wydawniczych i wybrała te, które najlepiej wpasowują się w przeciętne majówkowe plany. Oczywiście wciąż mamy nadzieję, że pogoda dopisze. Gdyby jednak poszło nie do końca po naszej myśli, poniższe propozycje świetnie sprawdzą się zarówno w plenerze, jak i w domowym zaciszu. Będzie co wrzucić na ruszt i co spakować na wycieczkę. Jedno jest pewne – nie będziecie się nudzić!

Karcianki na aktywny odpoczynek

Planujecie wyprawę rowerową, piesze wycieczki albo inne sportowe aktywności? Wiadomo, że ruch to zdrowie, ale pamiętajcie o przerwach na regenerację! Warto na chwilę zatrzymać się i usiąść na trawie w pięknych okolicznościach przyrody. A przy okazji można rozegrać partyjkę lub dwie w którąś z prostych i przyjemnych gier karcianych!

Jeśli lubicie Eksplodujące Kotki, Odjechane Jednorożce i inne gry w podobnym klimacie, z pewnością spodobają się Wam Zwierzaki żądne władzy. W tej zwodniczo prostej grze musimy znaleźć równowagę pomiędzy jakże satysfakcjonującym utrudnianiem życia innym a dążeniem do zdobycia najpotężniejszej karty. Podobnie jak w popularnym Liście miłosnym w każdej turze mamy na ręce dwie karty, ale możemy zatrzymać tylko jedną. Drugą zagrywamy, by wykorzystać jej efekt i wyeliminować przeciwników z walki o zwycięstwo. Tu nie ma miejsca na romantyczne opowieści o księżniczkach i książętach – pozostaje jedynie bezwzględna walka o władzę, czyli to co najbardziej kochają fani negatywnej interakcji.

Najlepszej jakości walka czeka na Was również w pełnej niespodzianek grze Pikit, która sprawdzi, czy przy potraficie podejmować decyzje szybko niczym mknący z górki rower. Tutaj również zależy nam, by zatrzymać na ręce karty o najwyższej wartości, jednak zmiennych jest nieco więcej niż w Zwierzakach żądnych władzy. Nasze możliwości podczas dobierania określają wyniki rzutów kośćmi. Z kolei na kartach znajdują się przydatne efekty takie jak przerzucanie kości, ustawianie na nich konkretnych wyników czy podkradanie kart innym graczom. Oczywiście im wyższa wartość karty, tym cenniejszy efekt. W każdej turze będziemy więc musieli zmierzyć się z emocjonującym elementem losowym, by następnie podjąć trudną strategiczną decyzję o tym, które karty zagrać, a które zostawić na ręce.

Wrzuć grę na ruszt

Nie od dziś wiadomo, że grillowanie to nasz sport narodowy. Zakupy już zaraz będą zrobione, kiełbaski ponacinane, szaszłyki nadziane. Zostanie tylko czekanie, aż jedzenie odpowiednio się podpiecze. A żeby oczekiwanie nie było zbyt dokuczliwe, warto zaopatrzyć się w grę, która umili wszystkim czas. Tylko uważajcie, żeby nie dać się za bardzo wciągnąć zabawie i nie przypalić grillowanych dań! 

Jeśli szukacie gry, która skutecznie podkręci temperaturę i skłoni Was do gorących dyskusji, koniecznie wybierzcie Przeklęte dylematy. Dzięki tej zwariowanej imprezówce poznacie swoich bliskich z zupełnie innej strony! W każdej rundzie jedno z Was stanie przed abstrakcyjnym wyborem – musi wskazać, czy przyjęłoby sztosową opcję w nierozerwalnym pakiecie z prawdziwym życiowym szajsem. Od teraz możecie przesyłać myśli bezpośrednio do umysłów innych ludzi, ale w zamian nie możecie zginać kolan i łokci. Wszystko, co narysujecie, będzie się materializowało, ale za to za każdym razem, gdy będzie przechodzić obok zaparkowanego auta, będziecie musieli zrobić ślizg po masce. Takie (i bardziej odjechane) dylematy czekają na uczestników, a reszta grupy będzie obstawiała, czy dana osoba przyjęłaby taki zestaw umiejętności.

Odsłonięcie się przed znajomymi wymaga odwagi niemal tak wielkiej, jak walka z bykiem. Na szczęście w tej ostatniej możecie połączyć siły, by wspólnie stawić czoła przeciwnikowi. Umożliwi Wam to 6. bierze: Wydanie jubileuszowe, czyli specjalna edycja popularnej karcianki, w której dokładamy karty do rzędów według określonych zasad. Wszystko idzie gładko, dopóki ktoś nie dołoży szóstej karty do rzędu – wówczas musi zgarnąć go w całości, a każdy byk na zebranej karcie oznacza niechciane punkty karne! Tym razem będziecie mieli okazję wypróbować wariant kooperacyjny, w którym wspólnie staracie się zmusić bawoła, by to on zbierał punkty karne, co dodatkowo urozmaici zabawę. 

Odskocznia przy planszy

Na koniec zostawiliśmy propozycje idealne dla tych, którzy marzą, by rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady, chcą znaleźć odskocznię od codzienności w otoczeniu natury lub śnią o przeżyciu niesamowitej przygody. To także świetne tytuły na niepogodę, oferują bowiem angażujące mechanizmy i nieco dłuższe rozgrywki. 

Z Ostoją będziecie mieli okazję przenieść się na łono natury, gdzie zbudujecie swój własny, miniaturowy świat. W tej przepięknie ilustrowanej grze strategicznej będziecie umieszczali kolorowe elementy krajobrazu na swoich planszetkach, tworząc siedliska, które przyciągną konkretne zwierzęta – każde z nich ma własne wymagania co do rodzaju i liczby potrzebnych płytek. Podstawowy mechanizm jest niezwykle proste, a całe piękno tkwi w zależnościach między elementami. Dopasowywanie poszczególnych rodzajów żetonów to wbrew pozorom nie lada wyzwanie, będziecie więc stale rozdarci między tworzeniem układów z kart zwierząt a skutecznym grupowaniem elementów terenu.

Ostoja zaoferuje Wam spokojną, bardziej strategiczną rozgrywkę, ale mamy też propozycję dla prawdziwych poszukiwaczy przygód. Kids Express, czyli rodzinna wariacja na temat popularnego Colt Expressu to zręcznościowa zabawa, która zapewni Wam mnóstwo śmiechu i wciągnie Was bez reszty. Podczas rozgrywek wcielicie się w drużynę dzieciaków, które wspólnie starają się udaremnić ucieczkę złodziejom złota. Będziecie skradali się przez pociąg tak, by nie zwracać na siebie uwagi, nie raz wystrzelicie z procy, by odstraszyć bandytów, a przy tym spróbujecie odzyskać jak najwięcej cennych bagaży!